WYDAWNICTWA CYFROWE ZAWSZE TAM,GDZIE TY
Wydawnictwa cyfrowe to rzeczywiście współczesna rewolucja.Subiektywny Blog poświęcony informacjom i nowościom publikacji elektronicznych pozwalającym zabieganym wykorzystywać maksymalnie czas bawiąc i ucząc,dają niewidomym i niedowidzącym nieograniczony dostęp do wiedzy oraz ograniczają degradacje naszego niepowtarzalnego środowiska.O tym wszystkim piszę.
kontakt ; wydawnictwacyfrowe@gmail.com
kontakt ; wydawnictwacyfrowe@gmail.com
Szukaj na tym blogu
środa, 6 maja 2009
Książki mówią
Przyzwyczailiśmy się do wielu kategorii stwierdzeń. Kobiety,dzieci i ryby nie mają głosu, a jednak po latach edukacji okazało się, że nie tylko ryby, ale i kobiety i dzieci mają głos. Teraz przyszła kolej na książki audio, które również w Polsce szturmem zdobywają rynek i okazuje się, że książki mówią. Pojawia się coraz więcej wydawnictw specjalizujących się w tego typu publikacjach. Coraz więcej tytułów literatury, poradników, lektur i bajek jest już dostępna zarówno w tradycyjnej wersji papierowej jak i cyfrowej.
Popularność tych pozycji jest szybsza od nazewnictwa. O ile w krajach angielskojęzycznych szybko przyjęła się nazwa audiobook tak u nas ciągle pojawiają się nazwy równoległe.
Książki audio nazywamy z angielska audiobookami lub bardziej swojsko ; książki czytane, z lektorem, do słuchania, mówione, słuchowiska czy książki mp3.
Bez względu jednak na to jaka nazwa przyjmie się i będzie dominować jest pewne, że książki mówią. I niech przeciwnicy psy wieszają, ale książki audio stają się coraz bardziej pełnoprawnymi częściami naszego życia i kultury. Od dawno przecież nie tylko czytamy Szekspira, ale również oglądamy jego dzieła na deskach scenicznych. Wystarczy zamknąć oczy i wsłuchać się w piękno coraz bardziej dopracowanych interpretacji lektorów. Chyba, że w tym czasie prowadzimy auto, a podczas takiej czynności nasze uniesienia nie byłyby wskazane. Właściwości terapeutyczne zostały również udowodnione. Same zalety. I chwała, bo różnorodność prowadzi do rozwoju.
Popularność tych pozycji jest szybsza od nazewnictwa. O ile w krajach angielskojęzycznych szybko przyjęła się nazwa audiobook tak u nas ciągle pojawiają się nazwy równoległe.
Książki audio nazywamy z angielska audiobookami lub bardziej swojsko ; książki czytane, z lektorem, do słuchania, mówione, słuchowiska czy książki mp3.
Bez względu jednak na to jaka nazwa przyjmie się i będzie dominować jest pewne, że książki mówią. I niech przeciwnicy psy wieszają, ale książki audio stają się coraz bardziej pełnoprawnymi częściami naszego życia i kultury. Od dawno przecież nie tylko czytamy Szekspira, ale również oglądamy jego dzieła na deskach scenicznych. Wystarczy zamknąć oczy i wsłuchać się w piękno coraz bardziej dopracowanych interpretacji lektorów. Chyba, że w tym czasie prowadzimy auto, a podczas takiej czynności nasze uniesienia nie byłyby wskazane. Właściwości terapeutyczne zostały również udowodnione. Same zalety. I chwała, bo różnorodność prowadzi do rozwoju.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2013
(30)
- ► października (2)
-
►
2012
(106)
- ► października (7)
-
►
2011
(196)
- ► października (21)
-
►
2010
(146)
- ► października (20)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz