Czy ratować tradycyjną prasę ?

Takie pytanie zadaje sobie Google. Eric Schmidt przedstawiciel Google próbuje znaleźć nowy model biznesowy dla prasy. Jest to odpowiedź na głośną krytykę oczywiście dziwnym trafem najbogatszych mediów.

"Ameryka" to dziwny kraj i chyba niektórym zaczynają się mylić ustroje albo nabijają obywateli w butelkę. To chyba nie ten adres, żeby Google martwiło się o model biznesowy dla prasy ?

Klient, konsument, czy jak w przypadku prasy czytelnik, sięgając po portfel głosuje na to co mu jest potrzebne. Utyskiwanie, że brak sukcesów to wina kogoś to powrót do stonki ziemniaczanej, cyklistów i imperialistów. My to już znamy, ale okazuje się, że po doktryny komunistycznych wodzów sięgają bogaci kapitaliści.

Google powiadomiło, że pracuje nad nowymi reklamami kontekstowymi, które będą się wyświetlały w zależności od przeglądanej w danej chwili treści.

Jednocześnie firma Nielsen przeprowadziła ciekawe badania, w których brało udział 27 000 osób. Okazuje się, że blisko 8 % badanych już płaci za treści w sieci, 30 % byłoby skłonne, ale 79 % zrezygnowałoby z tego, gdyby w sieci znaleźliby te same informacje.

71 % zadeklarowało się, że płaciliby, gdyby jakość dostarczanych treści byłaby wyraźnie lepsza. I to wydaję się wszytko tłumaczyć, ale potentaci w rodzaju Murdocha udają, że nie to jest problemem.

Może teraz tak powinno się robić interesy. Nic nowego nie wymyślić i wymuszać na konkurencji.
My w to jednak nie wchodzimy

Źródło ; di.com.pl