Jej historia zaczyna się jednak jeszcze wcześniej. Dokładnie w lipcu 1945 roku. Wtedy właśnie Vannevar Bush opublikował fascynujący artykuł As We May Think w Atlantic Monthly. Bush zauważył, że nagromadzoną przez wieki wiedzę można gromadzić i przetwarzać dzięki zastosowaniu nowych wynalazków. Przedstawił system memex ( memory extender ), który gromadzi i przetwarza zebrane przez użytkownika informacje na podobieństwo ludzkiego mózgu. W podobnym tonie wystąpił twórca określenia hipertekst Theodor Nelson. Dało to teoretyczne podwaliny pod pojęcie internetu oraz książki elektronicznej.
e-Książka w wersji, która znamy teraz znamy swój początek wzięła w 1971r. Michael Hurt w hołdzie XV-wiecznemu twórcy przemysłowej metody druku Janowi Gutenbergowi rozpoczął Project Gutenberg. Michael Hurt postanowił wykorzystując dostęp do nowoczesnego komputera na Uniwersytecie w Illinois pierwszą zdigitalizowaną bibliotekę na świecie. Pierwszym eBookiem jaki wtedy powstał była cyfrowe wersja Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych.
Dokładnie 20 lat później powstał pierwszy komercyjny eBook - słownik wydany przez wydawnictwo Random House. Na pierwszych Targach Książki Elektronicznej w Gaithersburg ustalono standardy formatów e-książki.
W ten sposób dotarliśmy do współczesności. Pierwszy wielki sukces eBooka należy do Stephena Kinga. Riding the Bullet został wydany tylko w wersji elektronicznej w 2001r. odnosząc niespotykany sukces.
Na naszym rynku prekursorem jest eBook "Dom dzienny, dom nocny" Olgi Tokarczuk wydany przez Bartelsmanna pod koniec sierpnia 2000r. Następnie Krystyna Kofta z "Krótką historią Iwony Tramp". Również Jerzy Pilch włączył się wraz z Polityką we wspólna akcję z internautami pisania wspólnej powieści "Rok bez siedmiu minut". Efekty i zainteresowanie przerosły oczekiwania. Swoja droga dziwię się, że po ten pomysł sięga się obecnie tak rzadko. Może nadchodzący Tydzień e-książki będzie do tego okazją? Nie uniknął też podobnej przygody Janusz Leon Wiśniewski w utworze "Martyna".
Taka to więc "krótka historia". Nadchodzi Tydzień e-książki - eBooka. W dniach 6 - 12 marca 2011r. wszyscy miłośnicy wydawnictw cyfrowych będą obchodzić swoje święto. Część wydawców już zapowiada specjalne promocje jak BezKartek, które zapowiada obniżki cen do 50%. Można się więc zalogować i być czujnym. Pewnie nie jeden wydawca i e-księgarnia dołączy, by uświetnić miejmy nadzieję radosny tydzień. Wiele jednak też od nas samych zależy. Być może ktoś z nas zdecyduje się opublikować swoje opowiadania, wiersze lub może coś całkiem innego. Pamiętasz jakie są możliwości Self - publishing - samodzielne wydanie książki.
Wiemy też, że Woblink może nas miło zaskoczyć. Już teraz warto zwrócić naszą uwagę w ich kierunku.
Od 19 lutego – dostęp do elektronicznego „RockManna”, czyli bestsellera wydawnictwa Znak. Wobling proponuje przy tym cenę niższą o prawie 40% (24,90zł) od wersji papierowej.
Kolejna premiera – przez Woblink będzie można pobrać ostatnią pozycję H. Murakamiego - „1Q84” za 33,99 zł (czyli taniej o prawie 25% od wersji papierowej)!
O cenach wspominam celowo, ponieważ to zagadnienie wciąż budzi wiele wątpliwości wśród użytkowników książek elektronicznych. VAT na e-booki w Polsce wynosi 23% i to dlatego ceny są wciąż relatywnie wysokie. Od czasu do czasu Woblink ma szansę i okazję zaproponować promocje czytelnikom :)
Za dwa tygodnie (tj. 3 marca) – platforma zaprezentuje pierwszą w Polsce książkę multimedialną – „Samsarę” Tomka Michniewicza. Każdy czytelnik wersji elektronicznej (po pobraniu aktualizacji) będzie mógł wciągnąć się w świat wielkich metropolii Dalekiego Wschodu, slumsy, dżunglę i zapomniane szlaki, włączając film z dźwiękiem, powiększając obraz, mapę, fotografię.
Bądź więc czujny. Od Ciebie też zależy nasze środowisko naturalne. Jeśli zwolenników wydawnictw cyfrowych będzie jeszcze więcej ceny oferowane przez wydawców będą jeszcze atrakcyjniejsze. To Ty czytelniku jesteś szefem, bo to my kupujemy e-książki zwane ebookami. Propaguj Tydzień e-książki wśród znajomych. Pokaż im skąd mogą pobrać eBooki za darmo. Pokaż niedowiarkom eBooka. Pokaż, że e-książka nie gryzie i też jest książką.
Jak ktoś powiedział e-Book z nami
Źródło ; BezKartek.pl, ebib.oss.wroc.pl, brzoza.wzks.uj.edu.pl, ebookweek.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz