Amazon wykończy księgarzy

Czy Amazon pragnie zdobyć pozycje monopolisty ? Jaka będzie odpowiedź naszych księgarzy na zaskakującą propozycję Amazon.com ?

Amazon ogłosił, że jest skłonny płacić autorom i wydawcom aż 70 % ceny każdego sprzedanego eBooka. Nie ma jednak tak nic całkiem za darmo. Aby uzyskać tak wysokie honorarium trzeba spełniać odpowiednie warunki. Cena eBooka do czytania na Amazon Kindle nie może być niższa niż 2,99 $ i wyższa niż 9,99 $ i musi być co najmniej 20 % tańsza niż wersja drukowana. Proste ?

Jasne, że tak. Widać wyraźnie w jakim kierunku Amazon widzi przyszłość sprzedaży. Światowy potentat księgarski może sobie pozwolić na coraz większe spełnianie swojej wizji.

Czy nasz rynek gotowy jest przyjąc takie wyzwanie ? Wielu wydawców i księgarzy jakby ciągle nie dostrzegali, że usilne trzymanie się starych konwencji jest drogą do szybkiegu upadku.

Wydawnictwa cyfrowe nie chcą nabywać e-książek tylko od Amazon. Czy Polak nie potrafi ? Pozostało jeszcze bardziej brać się do roboty i nie dać się połknąć.

Wersje papierowe, z całym szacunkiem, są obarczone większym ryzykiem wydawniczym. Papierową książkę wystarczy raz nabyć i można ją bezkarnie w tej formie rozpowszechniać ile wlezie. Nakład leży na półkach i kwiczy. Autor i wydawca martwią się czy da się na tym zarobić. Przy książkach elektronicznych wiele z tych problemów jest rozwiązanych. Nakład jest niewyczerpywalny i nakłady finansowe dużo niższe. Dobrze, że eClicto odważyło się narobić wiele szumu. Miejmy nadzieję, że sukces pociągnie innych do działania.

Źródło ; rynek-ksiazki.pl