Wydawnictwa cyfrowe to rzeczywiście współczesna rewolucja.Subiektywny Blog poświęcony informacjom i nowościom publikacji elektronicznych pozwalającym zabieganym wykorzystywać maksymalnie czas bawiąc i ucząc,dają niewidomym i niedowidzącym nieograniczony dostęp do wiedzy oraz ograniczają degradacje naszego niepowtarzalnego środowiska.O tym wszystkim piszę.
e-Czytnik Pocketbook Pro 903 już w Polsce. Z drobnym poślizgiem producenta trafił do sprzedaży. e-Czytnik łączy wygodę i przyjemność.
Pocketbook 903 to jeden z największych i najbardziej zaawansowanych czytników publikacji elektronicznych jakie są obecnie dostępne na rynku. Potężny, prawie 10 calowy ekran zaspokoi nawet najbardziej wymagającego użytkownika.
Doskonale odtwarza dokumenty PDF oraz książki elektroniczne w dedykowanych formatach. Umożliwia robienie notatek, zaznaczanie i podkreślanie fragmentów tekstu, przeglądanie stron internetowych oraz łączność Wi-Fi, Bluetooth i 3G.
e-Czytnik Pocketbook Pro 903
Z czytnikiem PockeBook twoja przenośna biblioteka staje się niemal nieograniczona. 2 GB wewnętrznej pamięci oraz możliwość obsługi kart microSD do 32 GB sprawiają, że zawsze możesz mieć przy sobie wszystkie książki, gazety, dokumenty i utwory MP3. Wyjątkowo pojemna bateria umożliwi Ci przeczytanie nawet do 14000 stron bez dodatkowego ładowania.
Jest to czytnik, który pozwoli Ci połączyć się z Internetem gdziekolwiek jesteś. W każdej chwili możesz pobierać z Internetu nowe książki lub wiadomości RSS. Dotykowy ekran pozwala zmieniać strony jak w tradycyjnej książce lub tworzyć nowe notatki. Wbudowany akcelerometr sam automatycznie dopasowuje kierunek wyświetlania tekstu do orientacji ekranu.
PocketBook Pro 903 pozwala cieszyć się publikacjami cyfrowymi jak nigdy dotąd. 16-stopniowa skala szarości, wysoki kontrast i duża rozdzielczość e-papieru zapewniają niepowtarzalny komfort czytania, a jakość obrazu jest zbliżona do druku z drukarki laserowej. Czytnik PocketBook pozwoli odpocząć Twoim oczom i czerpać prawdziwą radość z cyfrowego czytania.
Dokumenty, publikacje PDF, e-maile oraz ponad piętnaście formatów plików możesz przenieść bezpośrednio do pamięci czytnika i zabrać dokądkolwiek zechcesz. Nie musisz drukować, lekkość i poręczność nowych czytników PocketBook sprawiają, że wszystkie potrzebne książki i dokumenty masz zawsze przy sobie. Jeśli jednak twoje publikacje to za mało i jesteś głodny najnowszych informacji ze świata, możesz wykorzystać kanały RSS i pobierać najświeższe wiadomości z tysięcy stron internetowych. Jest to niezastąpiona funkcja, która z powodzeniem zastąpi większość gazet kupowanych w kiosku.
PocketBook Pro 903 to doskonały czytnik do profesjonalnych zastosowań w nauce i biznesie. Zaprojektowany z myślą o tych, którzy potrzebują stałego dostępu do Internetu, a oprócz czytania prozy chcą przeglądać i notować w publikacjach prezentujących m.in. tabele, grafiki i wykresy.
DANE TECHNICZNE:
EKRAN
* 9,7-calowy e-papier
* kontrast 8 : 1
* rozdzielczość 1200 x 825 pikseli
* ekran dotykowy obsługiwany za pomocą rysika, technologia Wacom
WYMIARY
* wielkość: 192 x 263 x 11.5 mm
* waga: 530 g
PAMIĘĆ I PROCESOR
* 256 MB RAM
* procesor 533 MHz
* system Linux (Kernel Linux 2.6.28)
ŁĄCZNOŚĆ
* złącza: micro USB, slot kart micro SD/SDHC (do 32 GB)
O chorobie, która zmieniła moje życie i spojrzenie na świat
Dawniej kojarzyła się z wstydliwym zaburzeniem, o którym lepiej nie mówić. Dziś choruje na nią 350 milionów ludzi, a WHO ocenia, że za kilka lat będzie najczęściej występującą chorobą na świecie. Depresja dotyka zarówno kobiet, jak i mężczyzn, osób starszych i w pełni sił, a coraz częściej również dzieci. Łatwo zbagatelizować jej pierwsze objawy i tłumaczyć sobie, że to tylko przejściowe, że to jesienna chandra. Przecież wystarczy wziąć się w garść. Jednak depresja to coś zupełnie innego niż chwilowe obniżenie nastroju. I niestety bywa, że jej skutki są śmiertelne… Ta krótka książka pomaga w zrozumieniu, czym tak naprawdę jest depresja i jak wspierać tych, którzy się z nią zmagają. Przedstawiona przez autorkę poruszająca historia jest przecież jednym z wielu dramatów, które rozgrywają się na naszych oczach, a które często bagatelizujemy.
Z pewnością wiele osób dotkniętych chorobą – tak było w moim przypadku – słyszało nieraz sformułowanie: „Ale mam dzisiaj deprechę”. Co wtedy myślałam, stojąc obok i przechodząc depresję lub będąc tuż po, a nawet po sześciu już latach? Do głowy przychodziła mi jedna myśl: „Nie masz pojęcia, o czym mówisz…”. Znajomi, sąsiedzi mieszkający na tej samej klatce czy w bloku, a niekiedy członkowie rodziny nie potrafią zrozumieć osoby chorej. Najgorsza jest próba oceniania, szufladkowania chorych psychicznie jako ludzi innego typu, nieraz zepchnięcia na drugi plan. Sęk w tym, że takie nastawienie nie pomaga cierpiącym, noszą wówczas brzemię podwójnego ciężaru: choroby i oceny społecznej. Ja osobiście spotkałam się z nadaniem mi etykiety „leczonej psychiatrycznie”. Dlaczego właśnie ja? To pytanie stawiałam sobie bardzo często. Jak z pewnością wiele innych osób.
Emilia Witowska Urodziła się w 1983 roku w Parczewie. Z wykształcenia polonistka i pedagog specjalny, absolwentka studiów podyplomowych z zakresu pracy nauczyciela, a także pracy z osobami z niepełnosprawnością intelektualną oraz autyzmem. Jest nauczycielką wspomagającą w szkole podstawowej. Od 17 lat w związku małżeńskim, matka dwóch córek: Mai i Neli. Interesuje się literaturą, szczególnie poezją. Kocha zwierzęta i przyrodę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz