Nie Obama ani Barack tylko Omara Portuondo

Wczoraj 4.12.2008 r. na zakończenie Ethno Jazz Festival'u we Wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych wystąpiła gwiazda festiwalu Omara Portuondo legendarny głos Buena Vista Social Club.

Organizatorzy w przemyślany sposób znaleźli znakomite ukoronowanie tej świetnej imprezy.Omara Portuondo okazała się Królową na Jej jedynym w naszym kraju koncercie.Wspaniały występ wszystkich wprowadził w doskonały radosny nastrój.Bez niepotrzebnych fajerwerków scenicznych wprowadziłała ogromną pogodę i promienie kubańskiego słońca w naszą jak na razie niezbyt udaną zimę.

Artystka urodzona w Hawanie mająca romantyczną przeszłość,uciekła ze swoim wybrankiem serca ;),pokazała wszystko co najlepsze.Wyjątkowo skromna i potrafiąca bawić publiczność oraz nawiązać z nią doskonały kontakt.Nawet najwięksi smutasi poruszali się w rytm tej fascynującej muzyki.

W odróżnieniu od byłego Bonda potrafiła powiedzieć "dziękuję" czym dodatkowo chwyciła za serca festiwalową publiczność.

Kapitalne wrażenie zrobiła nucona przez Omarę " Szła dzieweczka ...".Sala natychmiast to pochwyciła i bawiła się razem z Nią.

Na uznanie zasługuję towarzyszący zespół,który dał popis swoich umiejętności w kilku solowych utworach.Na uwagę zasłużył zwłaszcza pianista oraz gitarzysta chociaż kontrabasista i instrumenty perkusyjne wcale im nie odbiegali.

Wielkie pokłony czapką do samej ziemi po polsku dla tej Wybitnej Królowej naszych muzykalnych serc.Wielkie pokłony dla organizatorów festiwalu,że dostarczyli nam tyle interesujących chwil ze znakomitymi muzykami różnych kultur.

Etno Jazz Festival można uznać za wyjątkowo udany i zasłużył na miano wyjątkowego wydarzenia.Brawo,brawo,brawo...